Pavlova z rabarbarem

Chrupiąca i ciągnąca się beza w połączeniu z dosyć cierpkim rabarbarem rozpoczęła wiosenny sezon w mojej kuchni.


 

Składniki:


- 6 białek

- 300 g drobnego cukru do wypieków

- 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej

- 1 łyżeczka białego octu winnego lub soku z cytryny
- szczypta soli


Składniki na krem:


- 400 g rabarbaru pokrojonego na 5 cm kawałki

- 4 łyżki cukru pudru ( 2 do kremówki, pozostałe do rabarbaru)

- 400 ml schłodzonej śmietany kremówki 36% albo 30%

- 1/2 łyżeczki cukru z prawdziwą wanilią albo wyłuskane ziarenka z 1/2 laski wanilii

- 2 łyżki skrystalizowanego imbiru, pokrojonego w cienkie plastry do dekoracji (opcjonalnie)

 

Przygotowanie:


1. Piekarnik rozgrzałam do 180 stopni.

2. Białka umieściłam w metalowej misce (można też w szklanej) razem ze szczyptą soli. Najpierw na wolnych obrotach ubijałam je przez chwilę, następnie zwiększyłam je prawie do maksimum. Kiedy piana stała się dosyć sztywna dodawałam stopniowo, łyżka po łyżce cukier (kolejną łyżkę cukru dosypuję po całkowitym rozpuszczeniu się poprzednio dodanej łyżki.) Na koniec wlałam ocet winny i przesianą mąkę ziemniaczaną. Miksowałam jeszcze przez minutę.

3. Na blasze położyłam papier do pieczenia, na którym narysowałam okrąg o średnicy 23 cm. Wypełniłam go ubitymi białkami wyrównując boki i formując je ku górze. Wstawiłam do piekarnika.

4. Po pięciu minutach pieczenia temperaturę piekarnika zmniejszyłam do 150 i piekłam półtorej godziny.

5. Gotową bezę studziłam w wyłączonym i zamkniętym piekarniku przez godzinę.

6. Wystudzone ciasto przełożyłam na paterę.

7. Kawałki rabarbaru ułożyłam w naczyniu do pieczenia w jednej warstwie, posypałam cukrem i przykryłam folią aluminiową. Piekłam przez 15 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni. Po tym czasie wyjęłam rabarbar na chwilę z piekarnika, odkryłam folię i delikatnie przechyliłam blachę z boku na bok, aby syrop pokrył rabarbar, a cały cukier się rozpuścił. Przykryłam i wstawiłam blachę do piekarnika na kolejne 3 minuty. Odstawiłam do ostygnięcia.

8. Kremówkę razem z wanilią i 2 łyżkami cukru pudru umieściłam w misie miksera i ubijałam do powstania sztywnego kremu.

9. Na środek gotowej, ostudzonej bezy delikatnie nałożyłam śmietanę. Owoce wyjęłam łyżką cedzakową i ułożyłam na kremie, posypałam skrystalizowanym imbirem (jeśli używam), a następnie skropiłam syropem rabarbarowym tuż przed podaniem.



Brak komentarzy

Prześlij komentarz