- 2 duże jajka od szczęśliwej kury
- 2 łyżeczki cukru wanilinowego
- 2 łyżki mąki pszennej
- masło do smażenia
- garść borówek amerykańskich
- mały kubeczek śmietany 36%
- cukier puder (ilość według uznania)
Przygotowanie:
1. Przesianą mąkę wymieszałam w miseczce z cukrem wanilinowym.
2. Żółtka oddzieliłam od białek.
3. Białka ubiłam na sztywną masę, dodałam do nich wymieszane żółtka i miksowałam jeszcze kilkanaście sekund.
4. Zmniejszyłam obroty miksera, dosypałam mąkę z cukrem wanilinowym i na najwolniejszych obrotach ubijałam kilka sekund.
5. Ciasto wylałam na rozgrzaną i wysmarowaną odrobiną masła, patelnię. Smażyłam na małym ogniu, bez przykrycia kilka około 3 minuty. Przełożyłam omlet szpatułką na drugą stronę i smażyłam jeszcze przez chwilę.
6. Ciepły omlet wyłożyłam na talerz, ułożyłam na nim bitą śmietanę* i borówki amerykańskie.
* Schłodzoną śmietanę ubijam mikserem. Gdy śmietana nieco zgęstnieje dodaję do niej cukier. Śmietanę ubijam na sztywno, czyli tak, aby nie wypadła z miski, gdy przekręcam ją do góry nogami.
Czy można wymarzyć sobie lepsze słodkości na deser, cyba nie, pyszne zdjęcia, ja lubię śmietanę z lidla, super szybko się ubija:)
OdpowiedzUsuń