Największym minusem jest obsługa, która nie obsługuje. Dwa razy wyszliśmy po kilkunastu minutach oczekiwania, aż ktoś poda nam kartę i przyjmie zamówienie. Sama raz odszukałam kelnerkę, którą poprosiłam o podejście do stolika i przyjęcie zamówienia. Usłyszałam "zaraz", ale "zaraz" trwał w nieskończoność więc opuściliśmy ten przybytek.
Innym razem usiedliśmy na zewnątrz. Stoły i ławy były mokre po deszczu więc wyjęłam chusteczki higieniczne i wycierałam nimi krzesła. Kelnerzy stali i na to patrzyli, żaden się nie pofatygował żeby zrobić to za mnie.
Drugi minus Wrzosa to jedzenie. Jedzenie, które było ciężkie i niesmaczne. Nawet dziecko, które wszędzie i zawsze daje namówić się na frytki, tutaj zdecydowanie stawiało opór.
A plusy?
Plusem jest klimatyczny wystrój i piwo. Piwo, które jest żywe czyli nie poddawane pasteryzacji i filtracji. Bo muszę zaznaczyć, że Browar Wrzos jest regionalnym browarem rzemieślniczym, produkującym aż 8 gatunków piwa.
Grażyńskiego 23, Ustroń 43-450
Brak komentarzy
Prześlij komentarz