Pieczone udka z kurczaka ze szparagami

Sezon szparagowy w pełni, a my w domu niedawno go zainaugurowaliśmy. Pierwszy był przepyszny dorsz na szparagach, którego przyrządził mój mąż, ale niestety nie mamy zdjęć z tej wyżerki. A dzisiaj szparagi przygotowałam z pieczonymi podudziami z kurczaka, młodymi ziemniakami i z sosem barbecue. Przepis ten znalazłam na stronie Kwestia Smaku i był to dobry wybór.

Składniki dla 2 osób:

- 0,5 kg młodych  ziemniaków
- 4-5 podudzi z kurczaka

- pęczek zielonych szparagów  
- oliwa z oliwek

- sól morska

- świeżo zmielony pieprz  
- kilka pomidorków koktajlowych

- oregano świeże lub suszone

Składniki na sos barbecue:                                         

- 2 pomidory pokrojone na ćwiartki  
-1 ząbek czosnku  
- 1 łyżka musztardy  
- 1 łyżka sosu sojowego  
- 1 łyżka sosu worcestershire
- 1 łyżka octu winnego
- 1 łyżka cukru 
- 1/4 łyżeczki soli 
- 1/4 papryczka chilli 

Przygotowanie:

 1. Składniki do sosu BBQ zmiksowałam w malakserze. Piekarnik nastawiłam na 220 stopni żeby się nagrzał i w tym czasie zajęłam się przygotowaniem ziemniaków, które pod bieżącą wodą wyszorowałam ostrą gąbką. Osuszone wysmarowałam oliwą, oprószyłam solą i pieprzem i umieściłam w naczyniu żaroodpornym. Wstawiłam do piekarnika i co jakiś czas przewracając piekłam 20 minut.
2. Kiedy ziemniaki nabierały kolorów w piekarniku, udka z kurczaka umyłam, osuszyłam papierowym ręcznikiem, położyłam na desce i ponacinałam ostrym nożem w kilku miejscach. Następnie położyłam je na rozgrzanej patelni i smażyłam z dwóch stron kilkanaście minut, aż skórka się zarumieniła.
3. Ziemniaki wyjęłam z piekarnika i poprzesuwałam je na boki naczynia żaroodpornego. Na środek wylałam sos i poukładałam na nim podudzia kurczaka. Wstawiłam do piekarnika na kolejne 20 minut.
4. Po tym czasie do naczynia włożyłam umyte, obrane (część zdrewniałą ucięłam)  i wysmarowane oliwą, solą i pieprzem szparagi wraz z pomidorkami i oregano. Piekłam jeszcze 10 minut.
5. Danie nałożyłam na talerze i po pierwszych kęsach zaczęliśmy z mężem kombinować czym w przyszłości (poza sezonem) zastąpimy szparagi.