Dzisiaj
jeszcze jedna potrawa, która na rodzinnym stole jest u nas od
zawsze, nie tylko w święta Wielkiej Nocy. Kiedy z moim ciotecznym
bratem byliśmy dziećmi, prosiliśmy o takie jajka babcię żeby
zrobiła nam na śniadanie. Jajka faszerowane zawsze będą kojarzyć
mi się z Babcią Irenką i dzieciństwem.
Składniki:
-
7 jajek
-
2 łyżeczki miękkiego masła + masło do smażenia jajek
-
1-2 łyżki drobno posiekanej natki pietruszki
-
sól do smaku
-
czarny pieprz do smaku
-
około 4 łyżek bułki tartej
Przygotowanie:
1.
Jajka ugotowałam na twardo. Ostudziłam, osuszyłam i ostrym nożem
przekroiłam wzdłuż na połówki.
2.
Zawartość skorupek delikatnie wydrążyłam łyżeczką, uważałam
aby nie uszkodzić jajek. Żółtka i białka razem z miękkim
masłem rozgniotłam na gładką masę. Dodałam posiekaną natkę,
sól, pieprz i wymieszałam.
3.
Masą jajeczną napełniłam „łódeczki” ze skorupek, posypałam
bułką tartą i na małym ogniu, pod przykryciem, usmażyłam na
złoty kolor.
Brak komentarzy
Prześlij komentarz