Składniki na ciasto: (8- 10 naleśników)
- szklanka mąki
- 2- 4 jajka
- 2 szklanki mleka lub wody (ewentualnie wymieszać pół na pół lub częściowo zastąpić gazowaną wodą mineralną, piwem)
- szczypta soli
- łyżka oleju + olej do smażenia
Przygotowanie:
1. Jajka wbijam do
miski, solę. Łączę z płynem. Cały czas mieszając (ubijając) dodaję
stopniowo mąkę. Gdy ciasto uzyska konsystencję kwaśnej śmietany
odstawiam na 30 minut do lodówki (niekoniecznie).
2. Patelnię
rozgrzewam, smaruję cieniutko olejem. Wlewam łyżką wazową ciasto,
manipulując patelnią tak, by rozlało się cienką warstwą na całej
powierzchni.
3. Gdy powierzchnia naleśnika jest sucha, odwracam go na drugą stronę i dosmażam.
4. Do ciasta dodaję olej. Następne naleśniki smażę bez natłuszczania patelni.
Składniki na farsz:
- cebula
- 150 g błękitnego sera pleśniowego
- łyżka śmietany 18%
- łyżka masła
- 50 g orzechów włoskich
- sól i świeżo mielony czarny pieprz do smaku (opcjonalnie)
Przygotowanie:
1. Cebulę obrałam, drobno poszatkowałam i zeszkliłam na patelni na łyżce masła.
2. W misce rozdrobniłam widelcem ser, dodałam śmietanę, rozkruszone orzechy i ostudzoną, podsmażoną cebulę. Wszystkie składniki dokładnie wymieszałam. Ewentualnie można doprawić do smaku.
3. Usmażone naleśniki wypełniłam farszem, zawinęłam i podsmażyłam na patelni.
francuskie sery na bazarze w Cannes |
Takiego wspaniałego sera to nie mam, a czy gorgonzola się nada? Mam wielką ochotę zrobić dziś lub jutro takie naleśniki! :)
OdpowiedzUsuńCiekawe połączenie, bałabym się;)
OdpowiedzUsuńKażdy pleśniowy się nada: Roquefort,Rokpol, Gorgonzola, Lazur, Brie, Camembert ...
OdpowiedzUsuńTylko ostrzegam przed zapachem w czasie podgrzewania i po podgrzaniu naleśników ,-) Nie każdy go daje radę wytrzymać ,-)
O, to dobrze. Dziękuję za odpowiedź :) Co do zapachu... Jestem wielbicielką serów więc chyba zdążyłam się już przyzwyczaić ;)
UsuńTe smrodki są przepyszne jak dla mnie :)
UsuńZrobiłam wczoraj te naleśniki. PYCHA! :)
UsuńSuper! Cieszę się, że przepis poszedł w świat i zasmakował ,-)
Usuńbardzo fajny pomysł, sery bardzo lubię, na pewno poeksperymentuje w kuchni:)
OdpowiedzUsuń