Jestem już jedna nogą w świątecznym klimacie. Dzisiaj na śniadanie dla całej rodziny zrobiłam tę korzenną gryczankę. Zyskała duże uznanie zarówno u seniora rodu jak i juniora. Myślę, że w Boże Narodzenie może być dobrym rozwiązaniem na śniadanie po obżarstwie dnia poprzedniego albo zdrową alternatywą dla ciasta.
Składniki na jedna porcję:
- 4 łyżki niepalonej kaszy gryczanej
- łyżka soku z cytryny
- 4 daktyle bez pestek
- 1/4 - 1/2 szklanki roślinnego mleka
- czubata łyżeczka surowego albo "zwykłego" kakao
- mały banan albo 1/2 dużego
- łyżeczka przyprawy do piernika
Dodatkowo to co mam pod ręką np. ulubione owoce świeże i suszone, orzechy, chia, masło orzechowe, granolę, owoce goji itp
Przygotowanie:
1. Wieczorem zalałam kaszę gryczaną przegotowaną wodą. Dodałam sok z cytryny i odstawiłam do rana.
2. Rano na kilkanaście minut przed zrobieniem gryczanki zalałam daktyle mlekiem do poziomu 1/3 szklanki.
3. Kaszę odsączyłam, wypłukałam pod bieżąca wodą i umieściłam w kielichu blendera. Wlałam daktyle z mlekiem, banana, kakao, przyprawę do piernika i zblendowałam na gładką masę. Jeśli konsystencja jest dla mnie zbyt gęsta dodaję niewielką ilość mleka.
4. Gotową gryczankę przekładam do miseczki i dekoruję wybranymi dodatkami.
Brak komentarzy
Prześlij komentarz