Do wigilijnego kompotu musiałam dorosnąć. W dzieciństwie był obok karpia w galarecie jedyną potrawą, której nie tykałam. A teraz zdarza mi się iść "na niego" do jednej z warszawskich restauracji, w której bywa serwowany przez cały rok. Ze względu na jego szereg właściwości zdrowotnych warto pić go nie tylko od święta.
Składniki:
- 1,5 l wody
- 100 g suszonych jabłek
- 100 g suszonych gruszek
- 100 wędzonych śliwek
- 5 łyżek cukru lub cukru waniliowego
- laska cynamonu
- kilka goździków
Przygotowanie:
1. Przed gotowaniem owoce zalałam ciepłą wodą i moczyłam kilka godzin (można śmiało zostawić na całą noc).
2. Po namoczeniu gotowałam je w tej samej wodzie, w której się moczyły. Zmniejszyłam ogień, dodałam cukier, goździki i cynamon. Gotowałam na niewielkim ogniu przez ok. 30 minut.
nie może zabraknąć na święta :)
OdpowiedzUsuń