Sernik,
do którego lubię
wracać. Jest
aksamitny, gładki, dosyć
tłusty, a poprzez dodanie mascarpone „mazisty”. Jeśli ktoś woli
puszyste serniki zamiast mascarpone proponuję użyć więcej twarogu.
Ja zdecydowanie zmniejszyłam ilość „dosładzaczy”, podaną w źródłowym przepisie.
Warto
to ciasto dołączyć do świątecznego repertuaru.
Składniki
na spód:
-
180 g ciastek pełnoziarnistych w gorzkiej czekoladzie (użyłam
bez czekolady)
-
50 g masła
-
50 g orzechów włoskich
-
1,5 łyżeczki przyprawy korzennej do piernika
Przygotowanie:
1.
Ciastka i orzechy zmiksowałam na drobne okruszki. Dodałam masło,
przyprawę korzenną i mieszałam do otrzymania masy o konsystencji
mokrego piasku.
2.
Dno tortownicy o średnicy 21 cm wyłożyłam papierem do pieczenia.
Na papier wysypałam ciasteczka, które wyrównałam i schładzałam
przez pół godziny w lodówce.
Składniki
na masę:
-
350 g twarogu półtłustego lub tłustego, zmielonego przynajmniej
dwukrotnie
-
250 g serka mascarpone
-
3 jajka
-
pół szklanki jasnego brązowego cukru (daję dużo mniej, bo
według tego przepisu jest sernik dla mnie stanowczo za słodki)
-
pół szklanki golden syrupu (zastąpiłam płynnym miodem, też
zmniejszając proporcje)
-
1 szklanka śmietany kremówki 36% (250 ml)
-
1 łyżka mąki pszennej
-
rum lub aromat rumowy (do smaku)
-
2 łyżeczki kakao
- 0,5 łyżeczki przyprawy korzennej
Wszystkie
składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Przygotowanie:
1.
W misie miksera umieściłam wszystkie produkty. Krótko miksowałam,
do momentu połączenia składników.
2.
Masę serową wylałam na schłodzony spód.
3.
Piekłam w temperaturze 150ºC przez około 60 - 75 minut.
4.
Wystudziłam w lekko uchylonym piekarniku, a następnie schładzałam
w lodówce przez około 12 godzin.
5.
Przed podaniem oprószyłam kakao wymieszanym z przyprawą korzenną.
Brak komentarzy
Prześlij komentarz