Składniki:
- 3 duże buraki
- 2 cm świeżego imbiru
- 2 ząbki czosnku
- mały kawałek świeżej papryczki chili lub szczypta chili w proszku
- 400 ml puszka mleczka kokosowego
- 1 1/2 szklanki wody
- 2 łyżki soku z limonki
- sól
- pieprz
- olej do smażenia
- świeża natka kolendry lub pietruszki
- mały kawałek buraka pokrojony w paseczki
Przygotowanie:
1. Piekarnik rozgrzałam do 200 stopni.
2. Buraki wyszorowałam ( nie obierałam) i zawinęłam w folię aluminiową. Piekłam przez 45 - 50 minut.
3. Upieczone buraki lekko ostudziłam, zdjęłam z nich folię aluminiową i obrałam ze skóry. Odcięłam im korzonki, przekroiłam na pół i pokroiłam w plasterki. ( Ćwiartkę buraka zostawiłam do dekoracji zupy).
4. Na dnie dużego garnka rozgrzałam 3 łyżki oleju, dodałam posiekany czosnek, posiekany imbir i posiekaną papryczkę chili (jeśli używam chili w proszku dodaję je na koniec, po zmiksowaniu zupy). Wszystko podsmażałam przez 1 minutę, następnie dodałam pokrojone buraki i dokładnie wymieszałam. Dolałam mleko kokosowe, wodę, płaską łyżeczkę soli i gotowałam przez 10 - 15 minut na niewielkim ogniu.
5. Zupę zmiksowałam na gładki krem, w razie gdy jest za gęsta dodaję więcej wody. Doprawiłam do smaku solą, pieprzem i sokiem z limonki, jeśli używam sproszkowanego chili dodaję je razem z resztą przypraw.
6. Podaję z natką pietruszki lub kolendry oraz z cienkimi paseczkami buraka.
* przepis: Jadłonomia
buraczki to takie wdzięczne warzywa, a przy tym jakie zdrowe! pyszna zupa :)
OdpowiedzUsuń