Dopiero kiedy dałam się skołować panu "truskawkarzowi" i wróciłam do domu z całą łubianką truskawek zaczęłam zastanawiać się jak je spożytkować żeby wszyscy byli zadowoleni. Padło na koktajl owocowy i tartę. Przepis na nią pochodzi z książki "Tarteletki i tarty" Sarah Banbery.
Składniki na ciasto:
- czubata szklanka mąki (175 gr)
- szczypta soli
- 100 gr schłodzonego, pokrojonego na kawałki masła
- 1 łyżeczka cukru pudru
- 1 żółtko
- odrobina zimnej wody
Przygotowanie:
1. Do malaksera przesiałam mąkę, sól, masło, żółtko i cukier. Miksowałam do czasu aż składniki zaczęły przypominać zacierki.
2. Przełożyłam wszystko do dużej miski, dodałam wodę i zagniotłam ciasto.
3. Oprószyłam stolnicę mąką i rozwałkowałam ciasto., które dokładnie przełożyłam do (prostokątnej) formy.
4. Na ciasto położyłam arkusz pergaminu, wysypałam na niego fasoli ceramiczne do pieczenia i włożyłam do lodówki na 30 minut.
5. W tym czasie rozgrzałam piekarnik do 190 stopni, do którego włożyłam schłodzone ciasto. Piekłam je 20 minut. Po tym czasie ostrożnie zdjęłam z niego fasolki i pergamin i piekłam kolejne 10 min.
Farsz:
- 120 ml syropu z czarnego bzu
- 50 ml białego (różowego) wina (ja użyłam wytrawne, bo tylko takie mamy w domu)
- 0,5 kg truskawek bez szypułek
- 275 ml 36% śmietanki
- 0,5 łyżeczki esencji waniliowej
- 2 łyżki cukru pudru
Przygotowanie:
1. W rondelku na małym ogniu przez kilka minut gotowałam syrop i wino. Zostawiłam do ostygnięcia.
2. Truskawki pokroiłam na plasterki, przełożyłam je do miski, zalałam syropem i włożyłam do lodówki żeby się schłodziły.
3. Ciasto wyjęłam z formy i położyłam na półmisku.
4. Ubiłam śmietanę, dolałam do niej esencję waniliową i cukier i jeszcze przez chwilę ubijałam do uzyskania gęstego kremu. Wyłożyłam go na ciasto i schładzałam 30 minut.
5. Po tym czasie truskawki wyjęłam z syropu, ułożyłam na bitej śmietanie.
6. Tartę podawałam z syropem, którym dodatkowo polewałam deser.
Brak komentarzy
Prześlij komentarz