Wiosenna ciabatta z pomidorami, oliwkami i ziołami

Te chrupiące ciabatty zafundowaliśmy sobie z mężem na kolację. Kiedy wróciliśmy obydwoje późno z pracy do domu, głodni jak wilki i okazało się, że tak naprawdę, nie ma w domu nic do jedzenia ratowaliśmy się tym co zostało, a zostało niewiele. Jednak to "niewiele" starczyło na zrobienie fajnych kanapek.

Produkty:

- 2 ciabatty
- garść czarnych oliwek
- garść zielonych oliwek
- garść kaparów
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- zioła prowansalskie
- 1/2 czerwonej cebuli
- 1/2 czosnkowej cebuli
- 1 dojrzałe awokado
- 1 pomidor, sparzony i pokrojony na plasterki
- sól i świeżo mielony pieprz do smaku

Przygotowanie:

1. Ciabatty mąż przekroił na pół, pędzelkiem wysmarował oliwą z oliwek i oprószył ziołami prowansalskimi. Na swojej porcji położył po plasterku żółtego sera, Umieścił je w nagrzanym do 150 stopni piekarniku na 10 minut.  
2. W międzyczasie na półmisek wyłożyliśmy oliwki i kapary, pokroiliśmy awokado, pomidora i cebulę.
3. Na gotowe, ciepłe chrupiące bułki kładliśmy przygotowane składniki. 

Ciabatty zniknęły w oka mgnieniu, a za nami chodzi pomysł na następne takie bułki, który podsunęła moja siostra Natalia. Mianowicie ciabatty z mozzarellą, pesto i suszonymi pomidorami. No, ale żeby je zrobić musimy najpierw zaopatrzyć lodówkę, która dzisiaj świeci pustkami ;-)






Brak komentarzy

Prześlij komentarz