Uległam instagramowej modzie na "number cake" i upiekłam taki kruchy torcik dla mojego ukochanego Solenizanta, który imieniny obchodził 4 października. Ciasto obłędnie wygląda, smakuje znakomicie i robi wrażenie nie tylko na dzieciach. A do tego, wbrew pozorom, jest łatwy do wykonania.
Składniki na kruche ciasto (3 blaty):
- 250 g pszennej mąki
- 130 g zimnego masła
- 45 g cukru pudru
- 9 gram cukru z prawdziwą wanilią
- szczypta soli
- 1 duże jajko z lodówki
Składniki na krem:
- 100 g białej czekolady
- 100 g śmietanki 30% lub 36%
- 200 g mascarpone
- 6 łyżek cukru pudru
Do dekoracji:
Nadają się dowolne dodatki. Ja użyłam:
- 3 ciasteczka Oreo
- kilka rurek
- kilka czekoladowych cukierków przekrojonych na pół
- posypkę czekoladową
- 4 beziki
- kila rodzynek w czekoladzie
Przygotowanie kremu, który szykuję dzień wcześniej:
1. W rondelku podgrzałam śmietankę. Kiedy zrobiła się gorąca (nie należy jej zagotować!) zdjęłam z ognia i dodałam połamaną na kawałki czekoladę. Po minucie mieszałam śmietanę do momentu, aż czekolada się rozpuściła. Odstawiłam na bok, ostudziłam do temperatury pokojowej.
2. Serek mascarpone i cukier, ubijałam kilka minut. Do ubitego serka dodałam roztopioną czekoladę ze śmietaną i ubijałam mikserem na najwyższych obrotach pięć minut, aż masa stała się gładka i lekko zwiększyła swoją objętość.
3. Miskę z kremem przykryłam folią spożywczą i włożyłam do lodówki na (minimum godzinę) noc. Krem powinien być dobrze schłodzony.
Przygotowanie kruchego ciasta:
1. Mąkę wymieszałam z cukrem pudrem, cukrem waniliowym i szczyptą soli. Dodałam pokrojone w2 centymetrowe kawałki zimne masło i ucierałam opuszkami palców, aż powstała kruszonka. Dodałam zimne jajko i szybko zagniotłam ciasto.
2. Kulę ciasta owinęłam folią spożywczą i włożyć na godzinę do lodówki.
3. Po upływie tego czasu wyjęłam ciasto, podzieliłam je na trzy części.
4. Każdy kawałek równomiernie rozwałkowałam, pomiędzy dwoma kawałkami papieru do pieczenia, na grubość około 4-5 milimetrów.
5. Przyłożyłam szablon ( w moim wypadku była to litera "F" w formacie A4 o wysokości 23 cm) i bezpośrednio na papierze do pieczenia wycięłam wzór.
6. Piekarnik nagrzałam do 180 stopni C.
Piekłam około 12-15 minut, aż ciasto stało się złociste. Po upływie 10 minut kontrolowałam pieczenie ciasta, bo łatwo może się przypiec.
7. Upieczone blaty ciasta zdjęłam delikatnie z blachy i zostawiłam do ostudzenia.
1. Dolny spód ciasta posmarowałam od spodu odrobiną kremu, żeby nie przesuwało się na paterze czy podstawce w czasie dekorowania.
2. Dobrze schłodzony krem przełożyłam do rękawa cukierniczego z dowolną końcówką. Wyciskałam go na kruche ciasto i bardzo ostrożnie przykrywałam następnym kruchym spodem. Czynność powtarzałam z każdym blatem. Wierzch tortu udekorowałam Oreo, czekoladkami itp...
Brak komentarzy
Prześlij komentarz