Sernik domowy na Wielkanoc (i nie tylko)

Sernik to ciasto, które sprawdza się w każdych okolicznościach. Pasuje zarówno na święta Bożego Narodzenia jak i Wielkiej Nocy. W tym roku obok kruchego ciasta postawiłam na klasyczny, domowy sernik z 10 jajek. A ponieważ ta Wielkanoc z powodu pandemii koromawirusa będzie inna niż dotychczas, spędzę ją z synem i mężem. Nadmiar sernika, najlepiej świeżego, mrożę na zaś, bo w trójkę całego nie damy rady zjeść.

Składniki:

- 10 jajek
- kilogram sera zmielonego, może być z wiaderka
- 200 g masła 82% + kawałek do wysmarowania boków blachy
- 2 budynie śmietankowe albo waniliowe
- 16 g cukru z prawdziwą wanilią lub wanilinowego
- starta skórka z 1 sparzonej pomarańczy
- starta skórka z 1 sparzonej cytryny
- sok z małej połówki cytryny
- 1,5 szklanki cukru pudru + łyżka do oprószenia gotowego sernika


Przygotowanie:

1. Przed wykonaniem sernika jajka, ser i masło wyjęłam z lodówki aby osiągnęły temperaturę pokojową.
2. Dużą blachę, albo 26 cm tortownicę wyściełałam papierem do pieczenia, a boki wysmarowałam kawałkiem masła.
3. Żółtka utarłam z cukrem pudrem, cukrem waniliowym i sokiem z połówki cytryny. 
4. Do kogla-mogla, cały czas ucierając, dodawałam po łyżce zmielonego sera oraz budynie. 
5. Kiedy masa zrobiła się gładka i puszysta wrzucałam po kawałku masła. Miksowałam, aż tłuszcz został wchłonięty i nie było grudek. 
6. Dodałam starte skórki z owoców i wymieszałam.
7. Białka ubiłam i partiami, łączyłam drewnianą łyżką  z masą serową. 
8. Masę przelałam do tortownicy, a wierzch wyrównałam.
9. Wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 160 stopni C i piekłam 60-80 minut.
10. Gotowe ciasto oprószyłam cukrem pudrem i ozdobiłam czekoladowymi jajkami.



Brak komentarzy

Prześlij komentarz