- 4 białka
- 0,75 szklanki drobnego cukru do wypieków
- łyżeczka mąki ziemniaczanej albo kukurydzianej
- łyżeczka soku z cytryny albo octu winnego
- odrobina soli
Przygotowanie:
1. Piekarnik rozgrzałam do 180 stopni.
2. Białka z odrobiną soli ubiłam na sztywno, pod koniec ubijania dodawałam stopniowo cukier, mąkę ziemniaczaną i sok z cytryny.
3. Na blasze położyłam papier do pieczenia, na którym narysowałam okrąg. Wypełniłam go ubitymi białkami i wstawiłam do piekarnika.
4. Po pięciu minutach pieczenia temperaturę piekarnika zmniejszyłam do 140 i piekłam półtorej godziny.
5. Wyłączyłam piekarnik, a bezę studziłam przy uchylonych drzwiczkach. Ostudzoną bezę przełożyłam delikatnie dnem do góry.
Składniki na wierzch bezy:
- 200- 250 g wiśni bez pestek (świeżych lub mrożonych)
- 0,5 szklanki cukru
- łyżeczka soku z cytryny
- łyżeczka mąki ziemniaczanej
- 1,5 łyżki żelatyny
- odrobina wrzącej wody
- 200 ml śmietany do ubijania 30% albo 36%
- tabliczka gorzkiej czekolady
Przygotowanie:
1. W rondelku wymieszałam wiśnie z cukrem. Podgrzewałam je przez chwilę na wolnym ogniu, do momentu rozpuszczenia się cukru.
2. Dodałam sok z cytryny i mąkę ziemniaczaną wymieszaną wcześniej w łyżce wody.
3. Podgrzewałam jeszcze przez chwilę, wymieszałam i zdjęłam z ognia.
4. Żelatynę rozpuściłam w odrobinie wrzącej wody, wlałam do musu z wiśni, wymieszałam i pozostawiłam do lekkiego stężenia i ostygnięcia.
5. Śmietanę ubiłam na sztywną pianę. Gotową ułożyłam na bezie. Polałam ją wiśniami, a górę posypałam startą na tarce gorzką czekoladą.
Ależ tu smacznie i kolorowo. :)
OdpowiedzUsuńMuszę zrobić kiedyś bezę;)
OdpowiedzUsuńbeza i kwaskowe wiśnie muszą być razem świetne!
OdpowiedzUsuńcudowny deser... aż ślinka cieknie ;)
OdpowiedzUsuńPiękne!!! zaraz ugryzę monitor!
OdpowiedzUsuń