- 6 łyżek oliwy extra virgin
- 2 średnie cebule, obrane i posiekane
- 2 średnie marchewki, oczysczone, obrane i pokrojone w cienkie plastry
- 2 łodygi selera naciowego
- 1czubata łyżeczka drobno posiekanej czerwonej papryczki chili
- 4 ząbki czosnku, obrane i drobno posiekane
- 1,5 kg dojrzałych pomidorów
- 100 g zielonej soczewicy
- około 20 nitek szafranu
-1 łyżeczka cukru pudru
- sól morska do smaku
- garść grubo posiekanej natki pietruszki
- 400 ml wody
Przygotowanie:
1. W dużym rondlu, na średnim ogniu rozgrzałam 3 łyżki oliwy, włożyłam cebulę, marchewkę, selera, chili i smażyłam 12- 15 minut, od czasu do czasu mieszając.
2. W czasie kiedy warzywa się smażyły, w drugim garnku zagotowałam wodę. Z pomidorów wycięłam pozostałość ogonka, włożyłam je do wrzącej wody. Po 20 sekundach wyjęłam i szybko przełożyłam do zimnej wody. Ściągnęłam z pomidorów skórę i grubo pokroiłam.
3. W połowie smażenia warzyw, dodałam do nich czosnek. Kiedy lekko się zarumieniły dołożyłam pomidory, soczewicę, którą wcześniej przelałam wodą, szafran, cukier puder oraz 400 ml wody. Doprowadziłam do wrzenia. Przykryłam i na małym ogniu gotowałam 35 minut, aż soczewica stała się miękka.
W czasie kiedy zupa się gotowała przygotowałam szaszłyki z krewetek.
Składniki na szaszłyki krewetkowe:
- 200 g surowych krewetek królewskich, obranych
- 2 centymetrowy kawałek imbiru, obrany i grubo starty
- 2 ząbki czosnku, obrane i rozgniecione
- 2 łyżki oliwy
- sól morska
- czarny pieprz
- 1/4 cytryny
Przygotowanie szaszłyków:
1. Krewetki nadziałam na szpikulce do szaszłyków.
2. W płytkim naczyniu wymieszałam oliwę, imbir i czosnek. Krewetki natarłam marynatą ( można to zrobić dzień wcześniej i trzymać pod przykryciem)
3. Na rozgrzanej patelni grillowej, smażyłam krewetki po 2 minuty z każdej strony, ale najpierw oprószyłam je solą i pieprzem. Przed podaniem lekko skropiłam sokiem z cytryny.
4. Ugotowaną zupę posoliłam do smaku, wsypałam połowę natki, wlałam 3 łyżki oliwy i minutę gotowałam.
5. Podałam skropioną odrobiną oliwy, posypaną resztką natki pietruszki i z szaszłykami krewetkowymi.
Strasznie żałuję, że kiedyś zatrułam się krewetkami i teraz nie przepadam za nimi. Na Twoim zdjęciu wyglądają tak ładnie, że chętnie dałabym im jeszcze jedną szansę!
OdpowiedzUsuń