Pieczona papryka faszerowana kuskusem














Mąż powiedział:
- napisz, że od wczoraj jest to moje ulubione danie
- sam sobie napisz, odpowiedziałam, bo w końcu dlaczego mam robić za niego coś, co śmiało mógłby zrobić sam ;-)
Tak czy siak, przyznam mężowi rację. Papryki wyszły rewelacyjne i często będą rozpieszczać nasze łakome podniebienia ;-)

Produkty:   

- 4 papryki (czerwona i żółta, żeby było kolorowo)
- 1/2 szklanki kuskus
- 1/2 szklanki bulionu warzywnego
- pęczek natki
- pęczek cienkiego szczypiorku
- kilka pomidorków koktajlowych (dałam 10)
- 3 łyżeczki orzeszków pinii
- 100 g sera feta
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- sól
- pieprz

Przygotowanie:

1. Papryki kroję na pół w poprzek, usuwam gniazda nasienne, myję. Oprószam je ze wszystkich stron solą i pieprzem, smaruję oliwą z oliwek. Układam w naczyniu żaroodpornym, które wkładam na 15 minut do nagrzanego do 190 stopni piekarnika.
2. Podczas gdy papryki balują w piekarniku, przygotowuję farsz z kuskus. Kaszę wsypuję do miski, zalewam gorącym bulionem pół centymetra ponad poziom kuskusa. Przykrywam miskę z kaszą i odstawiam na pięć minut. Jak już kasza wchłonie cały płyn, rozdrabniam ją delikatnie widelcem i dorzucam do niej posiekane natkę i szczypiorek, pokrojone w ćwiartki pomidorki koktajlowe, podsmażone na suchej patelni orzeszki pinii, pokrojony w kostkę ser feta. Całość doprawiam dwiema łyżkami oliwy z oliwek, solą, pieprzem. Delikatnie mieszam.
3. Po 15 minutach wyjmuję papryki z piekarnika. Sałatką z kuskusa wypełniam ich dolną część, a drugą połówką przykrywam papryki.
4. W piekarniku ustawiam funkcję grilla, wkładam wypełnione farszem papryki i pieką przez 10 minut, obserwując czy skórki w warzywach się nie przypalają, a ser się rozpuszcza.



Brak komentarzy

Prześlij komentarz