Zapiekankę tę robiłam według przepisu zamieszczonego w 4 numerze miesięcznika "Kuchnia".
Jest to świetna receptura na danie/kolację kiedy mamy dziurę budżetową czyli kolokwialnie mówiąc jesteśmy "w dupie finansowej".
Produkty:
- 1 kg młodych ziemniaków
- dwa plasterki drobno startego ementalera
- 1 jajko
- 200 ml śmietany
- trzy plasterki startego ementalera
- 1/2 startej gałki muszkatołowej
- 1 pęczek oregano
- sól
- pieprz Przygotowanie:
1. Umyte ziemniaki (jeśli są z cienką skórką nie musimy ich obierać) kroimy na plasterki o grubości 3 mm. Wrzucamy do wrzącej (proponuję osolonej, bo w przepisie nie jest to zaznaczone) wody i gotujemy 7 minut.
3. Rozgrzewamy piekarnik do 190 stopni.
5. Odcedzone ziemniaki układamy w żaroodpornym naczyniu, pokrywamy warstwą masy śmietanowej, znów układamy warstwę ziemniaków i zalewamy resztą masy. Posypujemy startym serem.
6. Pieczemy 40 minut na środkowej półce piekarnika ( ja piekłam 30 minut i było ok). Wierzch powinien nabrać złocistego koloru.
Danie jest podobno wyśmienite również na zimno, ale nie zdążyliśmy się o tym przekonać, bo zapiekanka zniknęła nam z talerza w ułamku sekundy.
Aż się prosi " zjedz mnie " uwielbiam zapiekanki wszelkiego rodzaju mniami :-)
OdpowiedzUsuń